2006/04/24


.pakuję w tekturowe pudła resztki życia
w największe stracone chwile wszystkie
średnie dźwiga marzenia niedojrzałe
w małym cisną się myśli nieczyste
a w małej szkatułce ziarenka miłych chwil
podlane – pęcznieją
rozerwą ten pokój w strzępy...